Dieta wysokobiałkowa jest to sposób odżywiania, który polega na dostarczaniu jak największej ilości białka w ciągu dnia. W zależności od celu, dieta wysokobiałkowa zaczyna się od 2,5 grama białka na kilogram masy ciała, to znaczy: Jeżeli ważysz 100 kg, to musisz zjeść dziennie 250 gram białka.
Dieta wysokobiałkowa polecana jest dwóm grupom ludzi:
Sportowcom – białko to budulec, dzięki któremu mięśnie osoby uprawiającej sport będą odpowiednio szybko się regenerować oraz będą dzięki niemu się rozrastać.
Osobom odchudzającym się – 1 gram białka ma 4kcal, gdzie jeden gram tłuszczu i węglowodanów ma 9kcal. Jest to niesamowita różnica, do tego w momencie kiedy nasz organizm ma zapotrzebowanie na energię, może ją pozyskać właśnie z białka po jego syntezie. Oczywiście sama dieta za nas nie schudnie, ale jeżeli dorzucimy do tego jakieś ćwiczenia fizyczne to może dać to bardzo dobry efekt. Warto dodać, że taką dietę stosują też sportowcy na redukcji, po to aby nie doprowadzać do zbyt dużego katabolizmu tkanek mięśniowych.
Czy trudno jest dostarczyć tyle białka w ciągu jednego dnia?
Jeżeli jesteśmy przyzwyczajeni do jedzenia mięs, twarogów i serów to nie. Wspomniane wcześniej 250 gram białka to pół kilograma piersi z kurczaka, dwa serki wiejskie, 200-300 gram twarogu i 2-3 jajka. Wydaje się dużo, jednak pamiętajmy, że ja tutaj podałem przykład osoby ważącej 100 kg, osoba szczuplejsza będzie miała tego jedzenia mniej.
Dieta wysokobiałkowa jednak nie należy do najtańszych, jest mniej „ekonomiczna”, ponieważ jedząc makarony, ryże czy ziemniaki – czyli to co ma dużo węglowodanów i kalorii musielibyśmy zjeść o wiele mniej. W internecie jest wiele mitów na temat tej diety, jeden z nich mówi, że nasz organizm jest w stanie „na jeden raz” strawić tylko 50 gram białka, w zależności od źródła możemy też znaleźć, że 30 gram. Jest to nieprawda, bo żadne badania nigdy tego nie udowodniły. Prawdą jest jednak że takie ilości jedzenia będziemy musieli podzielić sobie na kilka posiłków, bo nie będziemy w stanie zjeść tego w 3 posiłkach tak jak normalnie się to odbywa.
Dużo badań jednak w dzisiejszych czasach mówi, że diety, gdzie popadamy w skrajności makroskładników są nieopłacalne dla zwykłych ludzi, nie trenujących sportów ekstremalnie. Warto o tym pamiętać, kiedy będziemy wybierali się na siłownie, czy na basen.